poniedziałek, 6 czerwca 2011

Pojemniczki podróżne: Sephora vs Super-Pharm

Szczególnie w zimie dość często zdarza mi się wyjeżdżać na weekendy i staram się nie zabierać ze sobą kilku kilogramów kosmetyków :) Po obejrzeniu filmiku, który jakiś czas temu nakręciła Ania, zdecydowałam się na zakup pojemniczków podróżnych z Sephory. Towarzyszyły mi całą zimę i byłam z nich bardzo zadowolona.

Zestaw dostajemy zapakowany w przezroczystą kosmetyczkę, a w środku:

 - dwie buteleczki
- buteleczka z atomizerem
- dość duży słoiczek
- mniejsze pudełeczko (10 ml)
- etykietki
- szpatułka, którą możemy wykorzystać np. do przekładania kremu


Cena: około 30 PLN

+ porządne wykonanie samej kosmetyczki jak i pudełeczek i buteleczek
- cena
- brak buteleczki z pompką
- pojemniczki są troszkę twarde, wyciskając np. końcówkę żelu zawsze boję się, że po prostu pękną. Zresztą zostały na nich małe wgniecenia, ale:
+ jestem pewna, że jeszcze długo mi posłużą


Szpatułka jest rzeczywiście przydatna, ale uważam naklejane etykietki za zbędny luksus. W zestawie brakuje buteleczki z pompką, np. na żel do twarzy lub do ciała. Atomizer jest genialny, korzystam z niego na co dzień do toniku rozpylania toniku i rozważam zakup jeszcze jednego takiego pojemniczka. Kosmetyczka jest bardzo dobrej jakości, zamek nie zacina się, łatwo ją umyć. Szkoda, że buteleczki nie są troszkę większe. Na pokład samolotu można wnieść butelki do 100 ml.

Dla osób, które uważają, że 30 PLN za zestaw pustych pojemniczków to za dużo, znalazłam zamiennik :)) W Super-Pharm za 12 PLN można kupić dość podobny zestaw zapakowany również w przezroczystą kosmetyczkę, zamykaną na zaciskany zip, a w niej:
- buteleczka (100 ml)
- 2 buteleczki z pompką (100 ml)
- dwa zakręcane pojemniczki (10 ml)


 Cena: około 12 PLN

+ odpowiadają wymaganiom kontroli lotniczej
- brak buteleczki z atomizerem
- jakość samej kosmetyczki
+ cena

Największym minusem tego zestawu jest badziewna kosmetyczna, ciężko ją otworzyć i jeszcze ciężej zapiąć. Super, że pojemniczki mają aż 100 ml, dzięki czemu w 100% możemy wykorzystać nasze prawo do przewożenia artykułów kosmetycznych i pielęgnacyjnych w bagażu podręcznym.


Widziałam, że podobne zestawy można dostać również w The Body Shop, ale niestety nie znam ich ceny :( 

3 komentarze:

  1. świetne te zestawy, muszę sobie któryś sprawić, dwa razy w miesiącu jezdżę do szkoły i też przelewam i przekładam mazidła do takich małych pojemniczków, żeby nie taskać ze sobą tony kosmetyków ;-)

    OdpowiedzUsuń